Jak postępować przy zmniejszonej laktacji?
Każda matka, która chce karmić piersią, miewa lepsze i gorsze dni. Początki bywają trudne. Laktacja rozwija się powoli i musi minąć sporo czasu, zanim się ustabilizuje. Warto wiedzieć, jak sobie radzić z małą ilością pokarmu lub jego brakiem.
Czym jest laktacja?
Laktacja, czyli wydzielanie pokarmu przez gruczoł sutkowy, rozpoczyna się już w ciąży. Nawet na początku drugiego trymestru piersi kobiety mogą wydzielać pierwsze krople mleka. Cały proces jest kontrolowany i regulowany przez hormony – prolaktynę i oksytocynę. W zależności od ich stężenia kontrolowana jest produkcja i wydzielanie mleka kobiecego.
Prolaktyna jest produkowana przez przysadkę i stymuluje gruczoł sutkowy do produkcji mleka. Oksytocyna wydzielana jest natomiast przez podwzgórze na skutek drażnienia nerwów czuciowych brodawek sutkowych podczas ich ssania przez dziecko. Oksytocyna ma za zadanie pobudzać gruczoły sutkowe do uwalniania, wydzielania mleka na zewnątrz i dodatkowo działa obkurczająco na mięsień macicy. Kobiety często skarżą się na skurczowy ból brzucha przy karmieniu piersią w pierwszych dniach po porodzie. Produkcja tego hormonu jest związana z dobrym samopoczuciem kobiety. To ważne, ponieważ stres, zmęczenie i zdenerwowanie mogą zaburzyć laktację.
Kiedy i jak rozwija się proces laktacji?
Jak już wspomniałam, początki laktacji rozpoczynają się już w ciąży. Bardzo ważny jest ponadto pierwszy kontakt matki z dzieckiem. Dlatego przez pierwsze dwie godziny życia dziecka jest ono z matką. Jeżeli sytuacja tego nie wymaga, dziecko nie jest zabierane w celu wykonania badań czy zważenia albo ubrania. Już w ciągu tych pierwszych godzin, najlepiej między 20 a 50 minutą po porodzie, powinno się przystawić dziecko do piersi.
Aby karmienie piersią było możliwe i satysfakcjonujące zarówno dla matki, jak i dziecka, cały mechanizm powinien działać prawidłowo. Muszą współgrać w harmonii układ hormonalny kobiety, a także odruch szukania i ssania u dziecka.
W pierwszej i drugiej dobie po porodzie bardzo ważna jest stymulacja laktacji poprzez częste przystawianie dziecka do piersi. Nie należy zrażać się wówczas niepowodzeniami. Zarówno Ty, jak i dziecko uczycie się dopiero tego procesu. Jeżeli urodziłaś wcześniaka i nie możesz karmić go piersią, odciągaj pokarm laktatorem i przekazuj na oddział neonatologiczny. Nie ma lepszego pokarmu dla noworodka niż mleko kobiece.
Po 6–8 tygodniach laktacji można mówić o stabilizacji tego procesu. Piersi przestają być ciężkie i przepełnione, a produkcja mleka jest na poziomie zapotrzebowania dziecka. Może zmienić się dynamika karmienia dzięki zgraniu odruchu oksytocynowego z odruchem ssania. Niekiedy po przystawieniu dziecka do piersi mleko nie leci od razu. Maluch się denerwuje, ale po chwili karmienie zaczyna przebiegać prawidłowo. Zdarza się też, że zaraz po rozpoczęciu karmienia mleko zaczyna bardzo szybko wypływać i dziecko się krztusi. Wtedy warto karmić je w takiej pozycji, by twarz znajdowała się powyżej brodawki sutkowej.
Przyczyny braku pokarmu po porodzie
Brak pokarmu po porodzie jest zwykle spowodowany innymi czynnikami niż zmniejszenie laktacji w późniejszym okresie połogu. Najczęstsze przyczyny tego problemu to brak stymulacji piersi, za późne przystawienie dziecka oraz rzadkie lub krótkie karmienie.
Produkcji pokarmu nie sprzyjają też krwotok okołoporodowy i odwodnienie. Niektóre kobiety borykają się ponadto z niedorozwojem gruczołu sutkowego. Ograniczoną laktację mogą mieć kobiety po urazach lub operacjach piersi (choć zwykle mogą karmić piersią). Brak pokarmu po porodzie często natomiast zgłaszają mamy, które leczą się z powodu zaburzeń endokrynologicznych, takich jak zespół policystycznych jajników, niedoczynność tarczycy czy cukrzyca.
Sposoby na zmniejszoną laktację
Niestety nie ma gotowego rozwiązania na problem zmniejszonej laktacji. Najważniejszym czynnikiem stymulującym produkcję mleka jest Twoje dziecko. Skuteczny sposób to częste przystawianie noworodka do piersi. Należy karmić dziecko na żądanie, co najmniej co trzy godziny (również w nocy). Jeżeli masz mało pokarmu, nie powinnaś zmniejszać częstości karmienia, tylko ją zwiększać. Przystawiaj ponadto każdorazowo obie piersi. Jeśli natomiast nie chcesz budzić dziecka w nocy, bo dopiero zasnęło, odciągaj pokarm laktatorem.
Bardzo ważny jest sposób, w jaki dziecko ssie brodawkę sutkową. Częste przystawianie jest skuteczne, jeśli noworodek prawidłowo stymuluje piersi. Trudności związane z karmieniem mogą być spowodowane nie tylko brakiem pokarmu, ale też nieefektywnym mechanizmem ssania piersi przez dziecko. Noworodek uczy się dopiero całego procesu i warto mu w tym pomóc. Można poprosić o poradę doświadczoną położną lub certyfikowaną doradczynię laktacyjną, która oceni sposób, w jaki noworodek jest przystawiany do piersi.
Jeżeli dziecko ma skrócone lub sztywne wędzidełko języka, które przeszkadza w ssaniu, polecam skonsultować się z neurologopedą, który profesjonalnie oceni, co jest przyczyną trudności w karmieniu. Pokaże ćwiczenia, dzięki którym można poprawić elastyczność wędzidełka i oceni, czy konieczne jest postępowanie zabiegowe. Zabieg frenotomii, czyli podcięcia wędzidełka języka, wykonuje lekarz doświadczony w tego typu procedurach. Zwykle jest to laryngolog, chirurg lub stomatolog.
Jeżeli chodzi o substancje, których zażywanie zwiększa laktację, każdy z nas zna wiele tradycyjnych metod, jednak jedyną substancją laktogenną (czyli zwiększającą laktację), której działanie udowodniono naukowo, jest beta-glukan. Ten związek znajduje się w słodzie jęczmiennym. Pamiętaj też o dobrym nawodnieniu.
Jeżeli natomiast szukasz odpowiedzi na nurtujące Cię pytania, skonsultuj się z ginekologiem-położnikiem, położną lub z certyfikowanym doradcą laktacyjnym.
Pamiętaj o sobie!
Karmienie piersią jest dużą wygodą, a mleko kobiece wspaniałym pokarmem dla dziecka. Pamiętaj jednak w tym procesie o sobie. Najważniejsze jest to, żebyś była szczęśliwa i zadowolona z macierzyństwa. Warto starać się o laktację, jednak wszystko ma swoje granice. Jeżeli bezowocne próby wywołują w Tobie poczucie winy i niechęć, odpuść. Nie zapominaj o własnych potrzebach.
- G.H. Bręborowicz, Położnictwo i ginekologia, PZWL Wydawnictwo Lekarskie, Warszawa 2020.
- R. Dębski, Endokrynologia Ginekologiczna – W gabinecie lekarza specjalisty. Ginekologia i położnictwo, PZWL Wydawnictwo Lekarskie, Warszawa 2018.
- V. Berghelli, Położnictwo według zasad EBM, Medycyna Praktyczna, Warszawa 2023.
Powyższy materiał ma wyłącznie charakter edukacyjno-informacyjny, nie jest poradą lekarską i nie zastępuje konsultacji z lekarzem. Przed zastosowaniem się do wskazówek lub informacji o charakterze specjalistycznym zawartych w Welbi należy skonsultować ich treść z lekarzem. Welbi dokłada najwyższych starań, aby treść publikowanych materiałów był najlepszej jakości, ale nie ponosi odpowiedzialności za ich zastosowanie bez konsultacji z lekarzem.