Dieta ketogeniczna - co jeść, a czego unikać?

Które choroby wspomaga dieta ketogeniczna?

Dieta ketogeniczna nie jest typową kuracją, a specyficznym trybem odżywiania. Ma wielu zwolenników i przeciwników. Do dziś jest oceniana jako nieco kontrowersyjna. Jej motto brzmi: „Jedz tłuszcz i spalaj tłuszcz”, a to dla niektórych wydaje się niemożliwe. Dietę ketogeniczną stosuje się zgodnie z kanonem medycyny do wspomagania terapii chorób metabolicznych i genetycznych oraz padaczki u dzieci, która jest oporna na leczenie farmakologiczne. To także skuteczna metoda wspomagająca leczenie schorzeń takich jak cukrzyca, insulinooporność, nadciśnienie tętnicze. Stosując ją jednak, trzeba się liczyć ze skutkami ubocznymi. Brak kontroli nad swoim stanem zdrowia możesz przypłacić kamicą nerkową. Powinieneś też wiedzieć, co jeść na diecie ketogenicznej, aby była ona w pełni skuteczna i bezpieczna. Przed radykalną zmianą nawyków żywieniowych obowiązkowo skonsultuj się z lekarzem lub zasięgnij opinii dietetyka.

Założenia diety ketogenicznej

Podstawową zasadą diety ketogenicznej jest niemal całkowita rezygnacja z węglowodanów, które dla człowieka stanowią główne źródło energii. Zmagazynowane zapasy odkładają się w organizmie w postaci glikogenu, a on zmienia je w kilokalorie dające siłę i sprawność mięśniom. Rezygnacja z zapasów oznacza konieczność skorzystania z zupełnie innego paliwa. W diecie ketogenicznej jest nim tłuszcz. Przejście na drugie źródło wymaga czasu i zmiany nawyków żywieniowych. Gdy do tego dojdzie, glikogen zostanie wypłukany z organizmu, a zwiększona podaż tłuszczów będzie teraz odpowiedzialna za dostarczenie nam energii niezbędnej do funkcjonowania. Tę zmianę określa się fachowo stanem ketozy. To etap, w którym organizm zaczyna czerpać energię z ciał ketonowych, nie zaś z wielocukrów dostarczanych w wyniku spożywania posiłków węglowodanowych. Podczas diety ketogenicznej nie ma całkowitego zakazu spożywania węglowodanów. Ich ilość musisz po prostu drastycznie ograniczyć. Zapotrzebowanie nie może przekroczyć 50 gram na dobę, co dla człowieka przyzwyczajonego do codziennego spożywania określonych produktów może być trudne. Musisz też zadbać o wystarczającą ilość białka, którego gramatura powinna wynosić 1.5 grama na kilogram masy ciała oraz o picie większych ilości wody.

Dieta ketogeniczna - co jeść, żeby zmienić źródło paliwa energetycznego

Wiele osób zastanawia się, co można jeść na diecie ketogenicznej, aby zachować jej zasady i poczuć się lepiej. Dieta jest przecież pomocna w leczeniu wielu chorób i może znacząco wpłynąć na nasze samopoczucie. Podstawą diety ketogenicznej jest tłuszcz, a przede wszystkim tłuste mięso. Prym wiedzie boczek, podroby lub karkówka. Spożywa się je w dowolnej postaci, lecz trzeba pamiętać, aby podczas obróbki termicznej nie usunąć zbyt dużo tłuszczu. Inne pożądane produkty to:

• jajka - są źródłem białka i tłuszczu. Zawierają także cenne aminokwasy. W żółtkach jaj znajdziesz m.in. luteinę i beta-karoten - dwa związki, których bardzo potrzebuje organizm każdego człowieka;
  tłuszcz roślinny - w diecie ketogenicznej rządzą tłuszcze pochodzenia zwierzęcego, jednak nie powinieneś bazować wyłącznie na nich. Na pewno warto stosować oliwę, olej lniany, olej z pestek dyni czy moreli. Dzięki tłuszczom roślinnym potrawy nabiorą jeszcze lepszego smaku; tłuste i zarazem najzdrowsze ryby, np. makrela, węgorz lub łosoś;

• owoce morza.
  W diecie ketogenicznej nie powinno zabraknąć tłustych serów oraz minimalnego źródła węglowodanów, czyli warzyw (szczególnie kiszonek) i ewentualnie owoców (np. awokado i innych o niskim indeksie glikemicznym).

Czego nie można jeść na diecie ketogenicznej? Wady tłuszczowego stylu żywienia

Niektórzy są zdania, że ta dieta jest niemożliwa do zrealizowania. Uważają, że wszystko, co smaczne, jest zabronione. Są w błędzie, ponieważ z dostępnych produktów można skomponować apetyczne posiłki. Ogromnym minusem diety ketogenicznej jest konieczność wyeliminowania z codziennego jadłospisu pieczywa i potraw mącznych oraz większości owoców, które niestety mają sporo węglowodanów. Skutkiem ubocznym diety ketogenicznej jest ból brzucha, dziwny posmak w ustach, a także częste odbijanie się. Są to efekty braku błonnika, który reguluje pracę naszego układu pokarmowego. Jest on obecny w produktach węglowodanowych, a te podlegają przecież ograniczeniu. Błonnik można jednak zastąpić zupełnie innymi produktami, np. nasionami, orzechami, a także niektórymi warzywami. Na diecie ketogenicznej, która jest typowo tłuszczowa, to bardzo ważne. Nasz układ pokarmowy musi funkcjonować sprawnie, aby móc przyswoić większe ilości tłuszczu. Brak suplementacji błonnikiem może skutkować zaparciami, mdłościami lub nawet zgagą. Będąc na diecie ketogenicznej, pamiętaj, aby bacznie obserwować swój organizm. Jeśli po fazie przejściowej, która trwa około 2 tygodnie, nadal będziesz czuć się źle, warto nagiąć zasady nowego menu. Być może dieta ketogenna nie jest dla ciebie i zamiast poprawić swój stan zdrowia, dodatkowo go pogorszysz.