Erytrofobia, czyli lęk przed czerwienieniem się. Jakie są przyczyny i objawy? Jak leczyć?
Erytrofobia to przypadłość, która dotyczy wielu osób. Objawia się panicznym strachem przed publicznymi wystąpieniami, powodując, że na twarzy, dekolcie lub dłoniach pojawia się silny rumieniec. Choć erytrofobia wydaje się trudna do opanowania, istnieje kilka skutecznych sposobów na walkę z tą przypadłością.
Polecane
Jakie są przyczyny erytrofobii?
Powody występowania rumienia na twarzy, czyli zmian skórnych, mogą być natury biologicznej. Rumieńce na twarzy to atawizm – pozostałość po naszych przodkach, którzy w momencie sytuacji zagrażającej ich życiu informowali w ten sposób przeciwnika o gotowości do odparcia ataku. W dzisiejszych czasach to schorzenie może utrudniać funkcjonowanie w społeczeństwie. Najczęściej pojawia się już w dzieciństwie, kiedy to pod presją dorosłych nieśmiałe dziecko bywa zmuszane do wystąpień publicznych. Dzieci zamiast być ośmielane, zostają bardziej przytłoczone presją otoczenia i popadają w coraz większy wstyd, złość i lęk.
Erytrofobia może również pojawić się w wieku dorastania. Jest to czas, w którym niektóre nastolatki kwestionują własne poczucie wartości, miewają kompleksy i tracą wiarę w siebie. Pojawia się strach, frustracja, a potem coraz silniejszy lęk, którego efektem jest występowanie czerwonych wypieków na twarzy oraz na pozostałych częściach ciała. Nie pomaga nawet makijaż, ponieważ twarz nabiera bardzo silnego koloru.
Erytrofobia może pojawić się również w dorosłym życiu. Osoby cierpiące na tę przypadłość najczęściej tracą wiarę w siebie wskutek przykrych doświadczeń, takich jak bycie krytykowanym przez najbliższych, wytykanie błędów w pracy czy silna trauma po nieudanych związkach.
Jak objawia się erytrofobia?
Prócz bardzo charakterystycznych, silnych wypieków, erytrofobii towarzyszą również inne objawy:
zawroty głowy,
duszności,
nudności,
nadmierne pocenie się,
przyspieszona akcja serca,
przyspieszony oddech,
drżenie rąk,
szum w uszach.
Pacjenci są bardzo świadomi swojego lęku, lecz trudno im nad nim zapanować. Najpierw czują strach przed zaczerwienieniem się, a następnie zaczynają się czerwienić.
Charakterystyczny rumień pojawia się w stresujących chwilach, ale mają również na niego wpływ takie czynniki jak:
alergie,
przegrzanie,
temperatura powietrza,
wzrost ciśnienia tętniczego,
nadwrażliwość skóry.
Dlatego warto skonsultować się ze specjalistą i ustalić, jakie są pierwotne przyczyny pojawiania się rumienia na twarzy.
Erytrofobia należy do kategorii poważnych zaburzeń lękowych i nie powinna być ignorowana. Na szczęście istnieje kilka skutecznych sposobów walki z tym schorzeniem.
Jak leczyć erytrofobię?
Zastanawiasz się, jak leczyć schorzenie, które objawia się bardzo widocznym rumieńcem na twarzy? Erytrofobia może być zwalczana na kilka sposobów, choć nie jest to takie proste, jak może się wydawać.
W pierwszej kolejności powinieneś otwarcie rozmawiać o swojej przypadłości z otaczającymi cię na co dzień osobami. Choć nie jest to łatwe, bardzo pomaga w kontaktach społecznych, szczególnie w pracy. Jeżeli jest to dla ciebie zbyt trudne, warto poszukać grupy wsparcia, dzięki której zrozumiesz, że nie walczysz z tym sam.
Ponadto, warto unikać nadmiernego kontaktu z promieniami słonecznymi i wizyt w solarium. Powinieneś również zrezygnować z sauny, ponieważ wysokie temperatury wpływają na rozszerzenie naczyń krwionośnych, co powoduje silniejsze czerwienienie się na twarzy.
Dobrym sposobem na erytrofobię jest terapia. Zadaniem specjalisty jest podniesienie Twojej samooceny. Pokaże Ci metody, dzięki którym będziesz mógł sobie poradzić w sytuacjach kryzysowych i podpowie, jak sobie radzić, przebywając z innymi. Niektórym osobom pomaga wyciszenie się ‒ joga lub medytacja. Cierpiący na erytrofobię czuje ulgę i wewnętrzny spokój. Jeżeli lubisz bardziej zaawansowane metody relaksu, dobrym sposobem jest tai-chi, które jest również pomocne przy problemach z sercem, kręgosłupem oraz w stanach depresji.
Zabiegi kosmetyczne
Nawet rumień emocjonalny, który pojawia się przy erytrofobii, może być zwalczany w gabinecie kosmetycznym. Najskuteczniejszym sposobem jest zabieg laserowy, który obkurcza naczynia krwionośne. Skorzystanie z serii zabiegów spowoduje, że cera nabierze jednakowego kolorytu, a naczynka będą mniej widoczne. Niektórzy specjaliści przepisują beta-blokery, czyli leki, które również zwężają naczynia krwionośne.
Jeżeli nie pomaga ani terapia, ani ćwiczenia relaksacyjne, ani zabiegi kosmetyczne, ostatecznością jest operacja. Zabieg operacyjny polega na zablokowaniu części nerwu współczulnego, który jest odpowiedzialny za czerwienienie się. Od niedawna wykonuje się również zabiegi z zastosowaniem specjalnej klamry na nerw współczulny. Ucisk klamry jest regulowany, a w razie silnych skutków ubocznych (takich jak pocenie się), można ją w każdej chwili zdjąć. Pamiętaj jednak, że operacja jest ostatecznością, ze względu na ryzyko, jakie ze sobą niesie.
- E.J. Bourne, Lęk i fobia. Praktyczny podręcznik dla osób z zaburzeniami lękowymi, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2011.
- Z.D. Draelos, P.T. Pugliese, Fizjologia skóry, Wydawnictwo Medpharm, Wrocław 2014.
- D.R. Hawkins, Technika Uwalniania. Wydawnictwo Virgo, Warszawa 2011.
- K. Kucewicz, Kobiety, które czują za bardzo. Wydawnictwo Rebis, Poznań 2021.
- E. Tolle, Praktykowanie potęgi teraźniejszości. Biblioteka Nowej Ziemi, Kraków 1997.
Powyższy materiał ma wyłącznie charakter edukacyjno-informacyjny, nie jest poradą lekarską i nie zastępuje konsultacji z lekarzem. Przed zastosowaniem się do wskazówek lub informacji o charakterze specjalistycznym zawartych w Welbi należy skonsultować ich treść z lekarzem. Welbi dokłada najwyższych starań, aby treść publikowanych materiałów był najlepszej jakości, ale nie ponosi odpowiedzialności za ich zastosowanie bez konsultacji z lekarzem.