Oparzenia po opalaniu – poradź sobie z nimi bez wychodzenia z domu!
Stan zapalny i ból towarzyszące oparzeniom po opalaniu możesz złagodzić samodzielnie wyłącznie przy niewielkich powierzchniowo uszkodzeniach skóry 1. i 2. stopnia. Skuteczne są zarówno gotowe preparaty z D-pantenolem i alantoiną, jak i samodzielnie wykonane ziołowe okłady. Dowiedz się, jak radzić sobie z oparzeniami po opalaniu, zanim wyjedziesz na wakacje!
Oparzenia po opalaniu – jak powstają?
Słońce emituje trzy rodzaje promieniowania ultrafioletowego: UVA, UVB, i UVC. Warstwa ozonowa i tlenowa atmosfery przepuszczają do powierzchni Ziemi zaledwie 1–4% fal pierwszego typu i aż 96–99% drugiego typu.
Jakie to rodzi konsekwencje? Efektem zbyt długotrwałej ekspozycji skóry na działanie promieniowania UVB są poparzenia i rumień. Fale UVA, które wnikają w głąb skóry właściwej, doprowadzają natomiast do reakcji fotoalergicznych i fototoksycznych oraz stymulują wytwarzanie wolnych rodników odpowiedzialnych za starzenie skóry. Wywołują też groźne mutacje DNA o charakterze kancerogennym (potencjalnie nowotworowym).
To jednak wyłącznie promieniowanie UVB jest odpowiedzialne za powstawanie oparzeń słonecznych. Organizm broni się w ten sposób przed bodźcem termicznym, uwalniając tzw. mediatory zapalne, czyli histaminę, serotoninę i prostaglandyny. Efektem tego jest bolesny rumień, obrzęk, a nierzadko również pojawienie się pęcherzy z płynem surowiczym, czyli bąbli po oparzeniu.
Co na oparzenia po opalaniu – najskuteczniejsze metody
Promieniowanie słoneczne może doprowadzić wyłącznie do oparzeń 1. lub 2. stopnia. Nie oznacza to jednak, że w zawsze możesz poradzić sobie samodzielnie z konsekwencjami zbyt długotrwałego zażywania kąpieli słonecznych. Pamiętaj, że w przypadku uszkodzenia powierzchni ciała większej niż 18% u osoby dorosłej i 8% u dziecka każdorazowo konieczna jest hospitalizacja. Poza widocznymi skutkami poparzenia promieniowanie słoneczne wywołuje szereg reakcji w układzie immunologicznym, oddechowym i krwionośnym.
Oparzenia po opalaniu – domowe sposoby
Jednym z najpopularniejszych domowych sposobów na oparzenia skóryjest stosowanie okładów z kefiru, maślanki lub jogurtu. W pierwszych dniach po zbyt intensywnym opalaniu kilkukrotnie w ciągu dnia nakładaj je na skórę. Pozwoli to zmniejszyć ból i zaczerwienienie.
Nakładanie miodu na oparzenia pozwala natomiast nie tylko złagodzić stan zapalny. Przyspiesza również gojenie, zmniejsza opuchliznę i zapobiega powstawaniu blizn. Jeśli jednak Twoja skóra po opalaniu jest bardzo wrażliwa i nakładanie na nią gęstego miodu wywołuje duży dyskomfort – wówczas dodaj go do chłodnej kąpieli.
Jeśli masz alergię na produkty pszczele, ukojenie przyniosą ci napary ziołowe. Możesz nakładać nasączone nimi gazy lub tkaniny bezpośrednio na ciało albo dodać do kąpieli. Jakie składniki wybrać? Przede wszystkim działające przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie i przeciwbólowo:
balsam peruwiański,
dziurawiec zwyczajny,
jeżówkę purpurową,
oczar wirginijski,
rumianek.
Gotowe produkty po opalaniu i na oparzenia
Nie tylko składniki wprost z natury są skutecznym sposobem na oparzenia po opalaniu. Jeśli wolisz stosować gotowe i sprawdzone preparaty, wybierz te, które mają w swoim składzie D-pantenol i alantoinę. Łagodzą one stany zapalne i przyspieszają regenerację. Po nałożeniu kosmetyku na skórę niemal natychmiastowo odczujesz ulgę Zainteresuj się również balsamami, lotionami i żelami zawierającymi miód, aloes i rumianek. Właściwością tych składników jest zdolność do łagodzenia stanów zapalnych i bólu, który jest efektem podrażnienia zakończeń nerwów czuciowych. Pamiętaj jednak, że dobry krem po opalaniu na oparzenia nie powinien być zbyt gęsty, ponieważ jego aplikacja może powodować ból podczas pocierania skóry. Ponadto przy oparzeniu 2. stopnia możesz uszkodzić przez to pęcherze. Wówczas bakterie wnikną w głąb skóry właściwej trawionej stanem zapalnym i wywołają infekcję.
Poparzona skóra po opalaniu – jak tego uniknąć?
Zamiast zastanawiać się, co stosować na oparzenia po opalaniu, lepiej unikać tego typu uszkodzeń skóry.
Zanim w upalny dzień wyjdziesz na zewnątrz – zastosuj preparat z filtrem SPF dostosowanym do fototypu Twojej cery. Wydłuży to czas, przez jaki bezpiecznie możesz przebywać na słońcu, zanim na skórze pojawi się rumień. W przypadku preparatów z SPF 15 jest do zaledwie kwadrans, a przy SPF 50 – już niemal godzina.
Pamiętaj, że im jaśniejszą masz karnację, tym krócej możesz przebywać na słońcu. Ponadto dzieci bez względu na fototyp cery powinny stosować preparaty SPF >50, ponieważ ich skóra jest delikatniejsza niż u osób dorosłych i tym samym bardziej podatna na oparzenia.
- M. Ebisz, M. Brokowska, Szkodliwe oddziaływanie promieniowania ultrafioletowego na skórę człowieka, „Hygeia Public Health” 2015, nr 50(3), s. 467–473.
- A. Grys i in. Rośliny zielarskie w leczeniu chorób skóry – bezpieczeństwo i zastosowanie, „Postępy Fitoterapii” 2011, nr 3, s. 191–196.
- P. Smyk i in., Połączenie filtrów naturalnych i sztucznych jako najlepsze źródło ochrony przeciwsłonecznej w preparatach kosmetycznych, (red.) M. Górecki in., Wydawnictwo Uczelniane Uniwersytetu Technologiczno-Przyrodniczego 2016, t.4, s. 217–228.
Powyższy materiał ma wyłącznie charakter edukacyjno-informacyjny, nie jest poradą lekarską i nie zastępuje konsultacji z lekarzem. Przed zastosowaniem się do wskazówek lub informacji o charakterze specjalistycznym zawartych w Welbi należy skonsultować ich treść z lekarzem. Welbi dokłada najwyższych starań, aby treść publikowanych materiałów był najlepszej jakości, ale nie ponosi odpowiedzialności za ich zastosowanie bez konsultacji z lekarzem.