Co pomaga w zmianie stylu przywiązania?
Sposoby budowania więzi, których człowiek uczy się w dzieciństwie, nie zawsze pozwalają mu na tworzenie zdrowych relacji z otoczeniem. Czy istnieje sposób, by temu zaradzić i zmienić nabyte wzorce zachowań? Sprawdź.
Polecane
Bezpieczne i pozabezpieczne style przywiązania
Styl przywiązania to pewien wzorzec budowania relacji. Wpływa nie tylko na więzi kształtowane w dzieciństwie, ale również wszystkie późniejsze związki platoniczne, romantyczne, przyjacielskie etc. Występuje w dwóch głównych wariantach.
Bezpieczny styl przywiązania
Osoby, które w dzieciństwie wykształciły ten rodzaj zachowań przywiązaniowych, są otwarte na nowe doświadczenia. Mają duże zaufanie do otoczenia i adekwatną samoocenę. Czerpią radość i satysfakcję z bliskości z drugim człowiekiem. Dostrzegają potrzeby oraz oczekiwania partnera i potrafią na nie w odpowiedni sposób zareagować. Jednocześnie nie zapominają o swoich własnych pragnieniach. Wykazują się troską, a zarazem asertywnością. Znają własne granice i dobrze wiedzą, co zrobić, by wyegzekwować nienaruszalność swojej przestrzeni osobistej. Umieją identyfikować i regulować towarzyszące im emocje. Nie szukają na siłę akceptacji w środowisku. Nie obawiają się przesadnie odtrącenia ani porzucenia.
Pozabezpieczny styl przywiązania
Zwany jest także lękowym, unikowym lub zdezorganizowanym. Jednostki z tym wzorcem przywiązania nie są w stanie stworzyć zdrowych relacji z otoczeniem. Nie ufają ludziom. Unikają zaangażowania w związek. Stronią od bliskości i poważnych deklaracji. Boją się okazywania uczuć w obawie przed odrzuceniem przez partnera lub partnerkę. Mają skłonności do impulsywnych, nieprzemyślanych zachowań. Chcą kontrolować swoją „drugą połówkę”. Często bywają przesadnie zazdrośni, wręcz zaborczy. Na ogół ich samoocena jest dość niska. Szukają więc potwierdzenia własnej wartości w relacji.
Jak widać, pozabezpieczne zachowania przywiązaniowe wywierają destrukcyjny wpływ na relacje jednostki z najbliższym otoczeniem. Nasuwa się zatem pytanie: czy istnieje sposób, by temu zapobiec i zmodyfikować wzorce nabyte w czasach dzieciństwa? Odpowiedź brzmi: tak, choć przywołane zadanie nie należy do najłatwiejszych. Wymaga czasu, cierpliwości i dużego zaangażowania osoby, która wykształciła zdezorganizowany, lękowy lub unikający styl przywiązania. Same dobre chęci jednak nie wystarczą. Potrzeba też profesjonalnego wsparcia w procesie przeprowadzania zmian.
Jak zmienić styl przywiązania?
Zmiana unikającego lub lękowego stylu przywiązania na bardziej bezpieczne wzorce zachowań nierzadko wymaga podjęcia psychoterapii. Specjalista pomaga klientowi w modyfikacji sposobu myślenia oraz postrzegania własnej osoby. Bardzo ważne jest to, by dana jednostka zyskała więcej pewności siebie i nabrała zaufania do ludzi. Warto zaangażować w przywołany proces środowisko rodzinne zainteresowanego. Należy pamiętać, że to właśnie najbliższe otoczenie jednostki odpowiada za kształtowanie zarówno pozytywnych, jak i negatywnych „matryc” więzi.
Pozostaje pytanie, jak osiągnąć przedstawione wyżej cele? W naprawie zaburzonych więzi specjalizują się między innymi psychologowie reprezentujący nurt terapii systemowej. Na czym dokładnie polega ta kuracja? Specjalista stara się spojrzeć na problem zaburzeń w tworzeniu więzi wielokontekstowo. Wychodzi z założenia, że modyfikacja zachowania pacjenta jest możliwa jedynie dzięki zmianom zachodzącym w jego najbliższym otoczeniu. Innymi słowy, czyni obiektem oddziaływań nie tyle samą jednostkę, ile układy relacji, w jakie jest „wplątana”. Traktuje rodzinę jako system wzajemnych powiązań. Istnieje kilka szkół psychoterapii w prezentowanym nurcie, na przykład:
interakcyjno-komunikacyjna – koncentruje się na interakcjach między członkami rodziny; polepszenie relacji następuje poprzez zmianę sposobu porozumiewania się poszczególnych osób;
strukturalna – skupia się na modyfikacji zasad funkcjonowania danego systemu rodzinnego; zmiana źle działających lub destrukcyjnych reguł pozwala zorganizować wszystko na nowo.
Terapia systemowa zwykle ma charakter krótkoterminowy, choć długość jej trwania zależy od złożoności sytuacji problemowej, a także gotowości i otwartości danej jednostki.
- M. Bajorek, Co mogę zrobić, aby polubić siebie? Samoakceptacja (materiały do zajęć warsztatowych).
- A. Bilikiewicz i in., Psychiatria, t. III, Wydawnictwo Medyczne Urban & Partner, Wrocław 2003, s. 216−218.
- J. Bowlby, Przywiązanie, tłum. M. Polaszewska-Nicke, Wydawnictwo Naukowe PWN SA, Warszawa 2007.
- E. Grzesiak, Terapia systemowa rodzin jako jeden ze sposobów rozwiązywania problemów dzieci i młodzieży, „Wychowanie w Rodzinie” 2021, t. XXV, nr 2, s. 272–286.
- M. Kornaszewska-Polak, Przywiązanie i osamotnienie w bliskich relacjach, „Roczniki Pedagogiczne” 2015, t. 7, nr 3, s. 26–43.
- J. Kozielecki, Psychologiczna teoria samowiedzy, Państwowe Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1986.
- K. Potaczała-Perz, Style przywiązania kształtowane w rodzinie i ich wpływ na rozwój emocjonalny dziecka, „Acta Scientifica Academiae Ostroviensis. Sectio A. Nauki Humanistyczne, Społeczne i Techniczne” 2018, nr 11(1), s. 109–125.
- Rozmowa z dr. Bartoszem Zalewskim z Uniwersytetu SWPS, Style przywiązania. Dlaczego w związkach powielamy te same schematy?, https://zwierciadlo.pl/psychologia/438010,1,style-przywiazania-dlaczego-w-zwiazkach-powielamy-te-same-schematy.read (dostęp: listopad 2022).
- H. Szczęsna, Z badań nad akceptacją siebie i innych ludzi przez młodzież – uwarunkowania rodzinne, „Forum Psychologiczne” 1998, t. III, nr 1, s. 94–113.
- C. Żechowski, A. Cichocka, T. Rowiński i in., Style przywiązania a zdrowie psychiczne osób dorosłych w populacji ogólnej – badanie pilotażowe, „Psychiatria” 2018, t. 15, nr 4, s. 193–197.
- Z. Zaborowski, Koncepcja pewności siebie, „Studia Psychologica” 2002 nr 3, s. 119–131.
Powyższy materiał ma wyłącznie charakter edukacyjno-informacyjny, nie jest poradą lekarską i nie zastępuje konsultacji z lekarzem. Przed zastosowaniem się do wskazówek lub informacji o charakterze specjalistycznym zawartych w Welbi należy skonsultować ich treść z lekarzem. Welbi dokłada najwyższych starań, aby treść publikowanych materiałów był najlepszej jakości, ale nie ponosi odpowiedzialności za ich zastosowanie bez konsultacji z lekarzem.