Unikający styl przywiązania – przyczyny, charakterystyka i terapia
Styl przywiązania to wzorzec budowania bliskości, który kształtuje się w pierwszych latach życia. W ten sposób wczesne doświadczenia wpływają na całe dorosłe życie, w tym na związki o charakterze romantycznym. Czym charakteryzuje się unikający styl przywiązania i jak sobie z nim radzić?
Polecane
Czym jest przywiązanie?
Jedną z pierwszych potrzeb, które manifestuje każdy noworodek, jest potrzeba bliskości. To naturalna i wrodzona tendencja, która ma swoje źródło w ewolucji – pozostawanie w fizycznej bliskości z dorosłymi znacząco zwiększa szanse dziecka na przeżycie. Główną figurą przywiązania może być dowolna dorosła osoba, która sprawuje opiekę nad niemowlęciem, jednak zwykle jest to matka. Niektórzy badacze twierdzą, że dzieje się tak bez względu na faktyczne kontakty pomiędzy nią a dzieckiem, co wynika z oswajania się z jej głosem jeszcze w okresie prenatalnym.
Przywiązanie niemowlęcia do opiekuna manifestuje się na trzy sposoby:
poszukiwanie i utrzymywanie bliskości będącej źródłem poczucia bezpieczeństwa i wsparcia;
traktowanie rodzica jako bezpiecznej bazy, której bliskość zachęca do poznawania świata;
uciekanie do figury przywiązania w sytuacjach zagrażających i wywołujących lęk.
Oczywiście relacje między głównym opiekunem a dzieckiem mogą być bardzo różne, co wpływa na jego poczucie bezpieczeństwa i rozwój. To właśnie doświadczenia z tego pierwszego ważnego związku są kluczowe dla kształtowania wzorca kolejnych bliskich kontaktów społecznych.
Rodzaje stylów przywiązania
Badacze wyróżniają trzy style przywiązania: jeden bezpieczny i dwa pozabezpieczne. Bezpieczny styl przywiązania (dotyczący ok. 66% osób) kształtuje się wtedy, gdy dziecko ma poczucie bezpieczeństwa podczas eksplorowania otoczenia i zawsze może liczyć na bliskość z opiekunem, gdy pojawi się lęk. Taki wzorzec tworzenia relacji można rozpoznać po tym, że niezależnie od reakcji na oddalenie się rodzica po jego powrocie dziecko szybko uspokaja się i powraca do zabawy. Wie, że zawsze może na niego liczyć i nie obawia się odrzucenia z jego strony.
Styl lękowo-ambiwalentny (który dotyczy ok. 19% dzieci) ma swoje źródło w nieprzewidywalnym i pozbawionym wrażliwości kontakcie z opiekunem, który jest dla dziecka dostępny jedynie sporadycznie. Z tego powodu niemowlę nie czuje się w tej relacji bezpiecznie i nie jest w stanie swobodnie poznawać świata, ponieważ zbyt wiele zasobów zajmuje mu pilnowanie rodzica. Gdy ten się oddala, dziecko reaguje bardzo silnymi, nieprzyjemnymi emocjami, takimi jak strach i rozpacz. Kiedy z kolei matka lub ojciec wracają do pomieszczenia, są przez nie odrzucani – dziecko złości się i wyrywa.
Ostatnim stylem przywiązania jest styl unikający, nazywany także unikowym (występującym w 21% przypadków). W tym przypadku dziecko nie reaguje w widoczny sposób ani na oddalenie się figury przywiązania, ani na jej powrót (np. jest bezwładne i nie odpowiada na próby przytulenia). Oczywiście brak reakcji jest pozorny: badania wykazują bowiem, że tak naprawdę rozłąka powoduje u niego przyspieszenie bicia serca oraz podwyższenie poziomu kortyzolu (który jest wyższy niż u dzieci ze stylem bezpiecznym znajdującym się w analogicznym położeniu). Taki styl przywiązania ma swoje źródło w porzuceniu lub odtrąceniu przez opiekuna podczas wyrażania trudnych emocji albo prób nawiązania kontaktu.
Unikający styl przywiązania – skąd się bierze?
Zarówno dzieci, jak i dorosłe osoby przejawiające chłód emocjonalny i manifestujące swoją niezależność zdają się nie potrzebować do szczęścia nikogo innego. W rzeczywistości jednak taka poza wynika z silnego lęku przed odrzuceniem, zranieniem i wykluczeniem. Choć mają potrzebę bliskości, nie realizują jej z obawy przed przyszłym cierpieniem. Zależność i zaufanie wydają im się zagrażające, a przywiązanie kojarzy im się ze wchłonięciem oraz z utratą siebie. Mają silną potrzebę kontroli, również nad własnymi emocjami. Ukrywają to, kim naprawdę są, oraz swoje emocje. Każda różnica zdań jest dla nich przerażająca, ponieważ przywodzi na myśl zerwanie bliskości i porzucenie. Często zaspokajają potrzeby innych, by utrzymać ich przy sobie, ale nie potrafią dbać o realizowanie własnych.
Jak rozpoznać osobę o unikającym stylu przywiązania?
Osoby, które w dzieciństwie wykształciły unikający styl przywiązania, również w dorosłym życiu obawiają się bliskości i mają trudności z budowaniem intymnych relacji. Z jednej strony oczekują perfekcyjnego związku, a z drugiej często bronią się przed zobowiązaniami. Trudności sprawia im wyrażanie uczuć (również poprzez fizyczną bliskość – o platonicznych związkach możesz przeczytać w artykule https://www.welbi.pl/platoniczny-zwiazek-co-to-jest-na-czym-polega/), a z ich ust padają stwierdzenia, takie jak: „Nie jestem gotowy na związek” lub „Małżeństwo nie jest dla mnie”. Cały czas pozostawiają sobie otwartą furtkę, nie lubią planować przyszłości z partnerem i wprowadzają element niepewności co do przyszłości związku.
Nawet będąc w stałej relacji, flirtują z innymi osobami, a także odsuwają się bez wyraźnego powodu, np. nie nawiązują kontaktu przez kilka dni po udanym spotkaniu. Zdarza im się wyłączać, kiedy partner do nich mówi. Często mają też sentyment do „mitycznej byłej” lub „mitycznego byłego”, czyli osoby, z którą kiedyś byli w relacji (którą nie bez powodu zakończyły), a teraz ją idealizują. Nie lubią dzielić się prywatnymi informacjami i odsuwają się, kiedy inni próbują lepiej je poznać. Uchodzą za osoby tajemnicze i niedostępne, co paradoksalnie często wydaje się innym pociągające i wzbudza zainteresowanie.
Unikający styl przywiązania – jak sobie radzić?
Zauważasz powyższe cechy u siebie lub swojego partnera i zastanawiasz się, czy wasze problemy w ogóle da się rozwiązać? Jeśli unikowy styl przywiązania przeszkadza Ci w życiu lub w budowaniu relacji, warto udać się po pomoc do specjalisty – skuteczna może okazać się m.in. terapia psychodynamiczna, terapia systemowa lub terapia par. Co ciekawe, choć styl przywiązania jest względnie stały przez całe życie, da się go intencjonalnie zmienić. Można więc powiedzieć, że terapia w tym przypadku rokuje dobrze i stanowi bardzo dobry sposób na poprawę jakości życia, nawet dla osób, których dzieciństwo było dalekie od ideału.
Istnieje kilka działań, które możesz wypróbować na własną rękę. Ich zadaniem jest zwiększenie samoświadomości oraz nabycie zdrowych wzorców radzenia sobie z sytuacjami, które jako osoba z unikającym stylem przywiązania możesz odbierać jako zagrażające i budzące lęk:
poznaj tzw. strategie dezaktywacyjne (mające na celu osłabienie rodzącego się przywiązania) i naucz się rozpoznawać je u siebie. Jako że z jednej strony potrzebujesz bliskości, a z drugiej się jej boisz, możesz np. podświadomie szukać wad u partnera, by zniechęcić się do zaangażowania w relację;
przyjmij do wiadomości i pamiętaj, że masz tendencję do nieadekwatnego interpretowania zdarzeń oraz innych ludzi;
porzuć marzenie o „tej jedynej” lub „tym jedynym”. Tylko w bajkach budowanie związków kończy się na znalezieniu bratniej duszy. W prawdziwym życiu spotkanie kogoś wyjątkowego to dopiero początek, a bliskość musi być aktywnie budowana. Oczywiście to nie znaczy, że masz porzucić szukanie pasującej do Ciebie osoby, jednak pamiętaj, że ideały nie istnieją, a prawdziwi ludzie mają wady;
zapomnij o mitycznej byłej lub mitycznym byłym. Za każdym razem, kiedy pojawi się tęsknota za tą osobą oraz jej idealizacja, pomyśl o tym, dlaczego już nie jesteście razem. Przypomnij sobie jej realistyczny obraz z czasów związku. Pamiętaj, że wracanie myślami do przeszłości może sabotować Twoje obecne i przyszłe bliskie relacje.
Aby lepiej poznać siebie i zadbać o swoje potrzeby psychologiczne, pobierz aplikację Welbi i skorzystaj z programu MindSpace, który zawiera codzienne zadania związane m.in. z medytacją, przeformułowaniem emocji czy koncentracją uwagi.
Unikowy styl przywiązania jest związany z trudnymi zdarzeniami oraz ze zranieniami w okresie dzieciństwa, kiedy człowiek jest zależny i bezbronny. Pamiętaj, że problemy z bliskością nie muszą być Twoją winą. Traktuj siebie z życzliwością, jednak nie rezygnuj z działania i jeśli tylko masz taką możliwość, skorzystaj z terapii. Nie musisz przecież godzić się na to, by wczesne doświadczenia determinowały całą Twoją przyszłość.
- A. Levine, R. Heller, Partnerstwo bliskości. Jak teoria więzi pomoże ci stworzyć szczęśliwy związek, tłum. G. Chamielec, Wydawnictwo JK, Łódź 2020.
- D. Wallin, Przywiązanie w psychoterapii, tłum. M. Cierpisz, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2011.
- B. Wojciszke, Człowiek wśród ludzi. Zarys psychologii społecznej, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2006.
Powyższy materiał ma wyłącznie charakter edukacyjno-informacyjny, nie jest poradą lekarską i nie zastępuje konsultacji z lekarzem. Przed zastosowaniem się do wskazówek lub informacji o charakterze specjalistycznym zawartych w Welbi należy skonsultować ich treść z lekarzem. Welbi dokłada najwyższych starań, aby treść publikowanych materiałów był najlepszej jakości, ale nie ponosi odpowiedzialności za ich zastosowanie bez konsultacji z lekarzem.